wtorek, 7 września 2010

reANIMacja bloga!

re - ANIM - acja! Dzieje się bardzo mało na scenie Warcrafta, a to dlatego, że nasza kochana gra traci fanów na rzecz Starcrafta 2. Ja, czy wam się to podoba czy nie, zostanę przy ludzkim przymierzu i razem z moim wiernym kompanem przygód - Królem Góry, będę dalej dumnie przemierzał Lordearon i inne tego typu klimaty.


Powracam do prowadzenia tego 'projektu' i już na wstępie chciałbym podzielić się pewną pracą, napisaną przez osobę, która na tej scenie jest już ho ho ho i jeszcze trochę, a przy okazji, jak sam mi wyjawił w tajemnicy (hihi zaraz wy się dowiecie :D) ma dodatni bilans (1-0) z Panem, który zajął 3 miejsce na Samsung Euro Championship! Tak tak, zgadza się, z Terrorem. Co więcej nie jest on graczem, ale wspominał, że kiedyś gdy powstało netwars wc3 to klanówek było całkiem sporo i sam w nich uczestniczył! Brak czasu zmusił do porzucenia kariery pro i został organizatorem-sędzią. Ostatni raz widziano go w Łodzi na finałach Ligi Cybersport u boku Diggera. Jeszcze nie wiesz o kim mowa? Na imię ma Przemysław, nazwisko Ciesielski, student Zarządzania i Marketingu na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Nadal nie kojarzysz? Ok. Powiem wprost! ANIMATOR! To o nim mowa, żywa legenda sceny, a przy tym bardzo sympatyczny człowiek, który ostatnio wiele mi pomógł!


Ale dlaczego o nim piszę post? Czemu nie o Paladynie, gdy właśnie rozlosowano grupy na światowe finały WCG? Dlaczego nie o Terrorze, który wrócił z Niemiec i to z brązowym medalem i tysiącem euro w kieszeni? Ha! Już wyjaśniam. Animator napisał bardzo ciekawy artykuł na studia żeby zaliczyć przedmiot o nazwie "Przedsiębiorczość indywidualna". Niby nic wielkiego, bo każdy student coś takiego w życiu przechodzi, ale... Przemek wybrał nietuzinkowy temat. Brzmi on tak: "Sport elektroniczny – nowy trend rozwoju przedsiębiorczości w gospodarce elektronicznej." Zaciekawiony? A to jeszcze dodam, że ten art został wyróżniony przez wykładowcę i opublikowany na stronie Grupy Naukowo-Badawczej "Skolar". Ciekawe jaka była mina Pana doktora Marcina Kuzla gdy czytał, że można zarabiać grając w grę. Na pewno bardzo się zdziwił, że w tym całym zjawisku występują pojęcia i to bardzo skomplikowane. APM, ladder, a do tego jakieś turnieje o gotówkę? Igrzyska w gry komputerowe? Niemożliwe! A jednak! No cóż, dostałem pozwolenie na zlinkowanie tego dzieła dla reszty, także miłej lektury!




Sport elektroniczny – nowy trend rozwoju przedsiębiorczości w gospodarce elektronicznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz